Kredyt na zakup mieszkania lub domu to najczęściej zobowiązanie długoterminowe. Na oprocentowanie takiego kredytu składa się marża, czyli po prostu zysk banku oraz WIBOR – stopa procentowa ustalana przez radę polityki pieniężnej (w przypadku kredytów w walucie obcej – LIBOR bądź EURIBOR). Kredyty hipoteczne, które udzielane są w naszym kraju mają najczęściej oprocentowanie zmienne oparte o WIBOR, który może być zarówno w tendencji wzrostowej jak i spadkowej. Jedyną stałą jest marża kredytu, która pozostaje niezmienna przez cały okres kredytowania. To w jakich latach została przez nas zaciągnięta pożyczka na własne M często determinuje marżę, którą uzyskaliśmy. Czy warto zatem zmienić swojego kredytodawcę i pomyśleć o zrefinansowaniu swojego dotychczasowego zobowiązania kredytowego ?
W wielu przypadkach podczas zaciągania kredytów mieszkaniowych w programie Rodzina na Swoim, marże proponowane przez banki były dość przeciętne, żeby nie powiedzieć mało atrakcyjne. Skąd to wynika? Odpowiedź jest bardzo prosta.
Każdy potencjalny klient korzystający z programu RNS mógł przez 8 lat liczyć na dofinansowanie ze strony państwa do 50% odsetek. Raty takich kredytów wyglądały bardzo atrakcyjnie, gdyż dzięki dopłatom były o połowę niższe aniżeli przy standardowym kredycie hipotecznym. Banki wykorzystując ten fakt proponowały klientom dość wysokie marże, wiedząc że i tak rata kredytu przez 8 lat będzie dla przeciętnego Kowalskiego bardzo niska. Co jednak, jeśli dopłaty się skończą i trzeba będzie zmierzyć się z ostateczną ratą kredytu już bez pomocy państwa ?
Na pewno warto jest to sobie bardzo dobrze przekalkulować. Jednym z rozwiązań jest całkowita spłata kredytu i pozbycie się na zawsze swojego zobowiązania. Niestety jednak nie wszystkich na to stać. Kolejnym rozwiązaniem może być zweryfikowanie wszystkich wydatków w naszym budżecie domowym i wykluczenie tych, które są po prostu zbędne. W ten sposób zaoszczędzimy na drugą połowę raty naszego kredytu. Jeśli jednak oba z powyższych rozwiązań nie są dla nas satysfakcjonujące, to warto zastanowić się nad zrefinansowaniem, czyli mówiąc krótko przeniesieniem swojego kredytu do innego banku na lepszych warunkach.
Przez pierwsze 8 lat, kiedy trwały dopłaty nie można było niestety nic z takim kredytem zrobić. W przypadku chęci zrefinansowania, bank mógł pozbawić nas wszystkich dopłat do odsetek w RNS. Jeśli jednak minęło już 8 lat naszego kredytu na własne M, mamy prawo aby przejść ze swoim zobowiązaniem do innego banku, o ile ten zaproponuje nam dużo lepsze warunki marżowe. Biorąc pod uwagę fakt, że kredyty w programie Rodzina Na Swoim były udzielane ze stosunkowo wysokim oprocentowaniem, znalezienie tańszego banku nie powinno stanowić większego problemu. Raty naszego kredytu mogą być miesięcznie nawet o kilkaset złotych niższe, co w skali roku i kolejnych lat może przynieść nam spore oszczędności.
Pamiętajmy, że bank, w którym pierwotnie zaciągnęliśmy swój kredyt na mieszkanie nie musi wcale być tym jedynym i ostatecznym. Jeśli inny jest w stanie zaproponować nam o wiele ciekawsze warunki, to powinniśmy na poważnie rozważyć zrefnansowanie swojego kredytu.